Inspiracje na to ciasto znalazłam na blogu misiowamamaasia.
Ciasta kruchego sporo zostaje ale można zamrozić i wykorzystać do innych wypieków.
Ten torcik robiłam z podwójnej porcji podanej poniżej (wym. wysokość 30 cm /21 cm szeroki jest to rozmiar jednej cyfry a potrzebujemy po dwa blaty z każdej cyfry czyli w sumie cztery)
Można zrobić mniejszy i wtedy wystarczy zrobić z jednej porcji)
Ciasto kruche
500 gramów mąki pszennej tortowej
250 gramów zimnego masła
pół szklanki cukru pudru
2 jajka M
Na krem
(trochę kremu zostało ale ja wolę zrobić ciut więcej)
800 ml śmietanki kremówki
400 gramów serka mascarpone
1 cukier wanilinowy
4 łyżki cukru pudru
Do dekoracji użyłam
Świeże owoce
Świeże kwiaty
owoce
bezy
makaroniki
Dodatkowo potrzebujemy szablony cyferek
Blaty można upiec dzień wcześniej i przechować w suchym miejscu.
Masło posiekać nożem wraz z mąką i cukrem pudrem następnie dodać jajka i szybko zagnieść ciasto.
Uformować wałek zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na 1 godzinę.
Po tym czasie ciasto wyjmujemy i dzielimy na cztery równe części.
Dwie części chowamy z powrotem do lodówki.
Każdą część rozwałkować na grubość ok.5 mm, kolejno przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Za pomocą szablonu wycinamy odpowiednią cyfrę, ciasto nakłuwamy widelcem i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni.
Pieczemy ok 15, 20 minut aż boki się przyrumienią.
Wyciągamy i studzimy.
Tak samo postępujemy z pozostałymi dwoma kawałkami ciasta.
Ja piekłam każdą cyfrę osobno ponieważ dwie nie mieściły się na blaszce.
Śmietankę ubijamy na gęsty krem wraz z cukrem pudrem, cukrem wanilinowym stopniowo dodajemy serek mascarpone.
Pierwsze blaty układamy bezpośrednio na tacy na której będziemy podawać tort ponieważ ciężko będzie przenieś przełożone kremem cyfry ( po prostu się połamią )
Za pomocą rękawa cukierniczego i odpowiedniej końcówki (tylki) nakładamy porcyjkami krem.
Bardzo ostrożnie przykrywamy drugim blatem i powtórnie nakładamy krem.
Tort najlepiej przekładać kremem na 2,3 godziny przed podaniem i włożyć do lodówki aby nieco zwilżał. Nie można go przekładać kremem dzień wcześniej ponieważ się za bardzo rozmięknie i rozpadnie.
Dekorujemy przed podaniem.
Jeżeli do dekoracji używamy świeżych kwiatów to końcówki owijamy folią spożywczą.
Smacznego :)
efektownie wygląda
OdpowiedzUsuń